» Przejdź do Menu «
DobrySennik.pl » Tajemnice » Miłość i związki » List Boskiej Kobiecości do Boskiej Męskości

List Boskiej Kobiecości do Boskiej Męskości

List Boskiej Kobiecości do Boskiej MęskościKochany mężczyzno, dziś pragnę Cię przeprosić. Już tyle razy przepraszałeś za to, co razem przeszliśmy. Teraz pora na mnie.... Mężczyzno zmuszany do wzięcia odpowiedzialności za bezradną, słabą kobietę, który uwierzyłeś, że jej szczęście i jej życie zależy od Ciebie i nie wytrzymałeś tego niemożliwego do udźwignięcia ciężaru - wybacz mi proszę, że oczekiwano od Ciebie niemożliwego. Nie dziwię się, że zamykałeś swoje serce na miłość, która była uzależnieniem. Przepraszam, wybacz mi proszę. że to co miało Cię karmić i sycić, stało się dla Ciebie obciążeniem i zamknęło Twoje serce na miłość.

Mężczyzno tłamszony, przez kobietę w imię miłości, mężczyzno ze stłamszoną przez kobietę męskością - z podświadomego lęku przed Twoim pięknym, dzikim, nieokiełznaniem i wolnością, wybacz mi proszę KASTROWANIE Ciebie, umniejszanie Ciebie słowem, gestem, działaniem, manipulacją... i odbieranie Ci Twojej mocy. Nie dziwię się, że zamykałeś swoje serce na miłość, która była poniżeniem. Przepraszam, wybacz mi, proszę, że byłam taką matką, babką, siostrą, partnerką.
 
Mężczyzno, bezradnie próbujący oddać się kobiecie o zamkniętym sercu, która nie była w stanie go przyjąć; mężczyzno uciekający się do różnych, często agresywnych środków w swojej bezradności i pustce, która nigdy nie zaznała bezwarunkowej miłości; mężczyzno przedwcześnie umierający po pustym życiu z zamkniętą kobietą, która nie rodzi życia, lecz niesie śmierć - Przepraszam, wybacz mi proszę moje zamknięcie na miłość, to, że byłam suchą studnią, która nie mogła Cię napoić i przy której umierałeś z pragnienia.
Mężczyzno, któremu wmawiano, że wrażliwość nie jest męska i w którym tłamszono emocjonalnie jego największe piękno... Nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była tłamszeniem i brakiem szacunku do Twojego serca. Przepraszam, wybacz mi proszę, że byłam taką matką, siostrą, partnerką.
 
Mężczyzno głęboko zrozpaczony, nie posiadający celu i kierunku, który napatrzyłeś się na cierpienie swojej matki i uwierzyłeś, że mężczyzna może zadać kobiecie tylko ból... Wiem, że nie chciałeś już tego powtarzać, więc popadłeś w nałóg, zamknąłeś się lub zatraciłeś siebie, nie widząc dla siebie możliwości życia w miłości. Wybacz mi, proszę, zamknięcie mojego serca. Przepraszam, wybacz mi proszę, mój brak odpowiedzialności za swoje własne szczęście i przerzucanie odpowiedzialności za własny ból i cierpienie na Ciebie, Mężczyznę.
 
Mężczyzno uzależniony od seksu, który próbujesz zapełnić swoją pustkę w wewnętrznym, często nieświadomym przekonaniu, że ta bliskość, której tak naprawdę głęboko pragniesz, jest niemożliwa do osiągnięcia - nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość. która była moim niespełnieniem i nienasyceniem. Przepraszam, wybacz mi proszę, że moje zamknięte serce i łono oczekiwało, że jako pierwszy dasz mi coś, czym sama jestem, a czego nie rozpoznałam.
 
Mężczyzno zmuszany do konkurowania z kobietą, która nie potrafi przyjąć Twoich darów, lecz z nimi rywalizuje, wybacz mi proszę, że widziałam w Tobie wroga, wybacz mi proszę moje stwardniałe serce.
 
Mężczyzno żyjący obok kobiety, która nie potrafi lub nie chce przyjmować. Nie dziwię się, że zamykasz swoje serce z braku przepływu miłości. Przepraszam, wybacz mi proszę moje zamknięcie na Ciebie i własną kobiecość.
Mężczyzno znoszący niekontrolowane kobiece emocje w imię kobiecego wyrażania się, a czasem z nieświadomej zemsty za doznane krzywdy - nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była agresją. Wybacz mi, proszę.
 
Mężczyzno znoszący emocjonalną zemstę kobiety za wieki upokorzeń - przepraszam, wybacz mi proszę . Tutaj nie ma winnych. Wiem, że w niczym nie zawiniłeś i że również cierpiałeś.
Mężczyzno znoszący kobiecą manipulację, żądania, oczekiwania, warunki w imię zapewnienia sobie przez nią określonych rezultatów lub poczucia bezpieczeństwa - nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była manipulacją. Przepraszam, wybacz mi proszę.
 
Mężczyzno, dziękuję za Ciebie.
Składam Tobie głębokie uhonorowanie.
Dziś czuję wielką miłość do Ciebie, która daje Ci przestrzeń na to, byś był jaki jesteś.
 
Dziś JESTEM CIEBIE CIEKAWA i chcę Cię poznać.
Dziś otwieram się i dążę do tego, by przyjąć Cię w łonie i sercu pełnym czystej miłości.
 
Dziś z otwartym sercem wychodzę Ci naprzeciw i chcę zobaczyć, kim naprawdę jesteś.
 
Mężczyzno, dziś dziękuję Ci z miłością za wspólną drogę, jaką razem przeszliśmy, i za którą NIE JESTEŚ odpowiedzialny.
Mężczyzno, biorę dziś pełną odpowiedzialność za swoje szczęście i za swój ból, uzdrawiam się miłością i napełniam się Duchem, otwieram swoje serce na miłość - dla dobra nas wszystkich.
 
Mężczyzno, partnerze, bracie, ojcze, dziadku, synu....
kłaniam się z miłością Twojemu sercu, kłaniam się Twojej męskości i dziś mówię Ci: chodź, NAUCZMY SIĘ KOCHAĆ. Już czas.
 
Divha Shivya
Źródła:
tekst: https://www.facebook.com/profile/100042569531014/search/?q=kochany%20m%C4%99%C5%BCczyzno
fot.https://pixabay.com/pl/users/366308-366308/
Ocena: 6 6 (głosów: 1)
Autor: | Dodano: 20 Lutego 2023, godz. 10:09 | Odsłon (284)
Dodaj komentarz »


Ostatnie komentarze

O nas | Mapa strony | RSS | Kontakt | Regulamin | Polityka prywatności | Informacja o cookies
Copyright © 2024 - DobrySennik.pl