Uzdrawianie oddechem
Metoda tutaj opisana została zaprezentowana przez wybitnego uzdrowiciela. Jego zdaniem osoby, które ją stosowały doznały cudu, lecząc w ten sposób nawet trudne choroby, pozbywając się skutecznie wiele dolegliwości. Być może w Twoim przypadku, ta metoda samouzdrawiania będzie mogła Ci pomóc.
Bierzemy głęboki oddech, wizualizując sobie światło, które pobieramy przez płuca. Wyobrażamy sobie, że dociera do chorego punktu, rozświetlając to miejsce. Wczuwamy się w ten punkt myśląc również, że zaczyna się on stopniowo uwalniać od wszelkich dolegliwości. Pobrane przez nas w ten sposób powietrze staramy się przytrzymać w płucach przez ok 4 sekundy, a następnie powoli wydychamy je, wyobrażając sobie jednocześnie, jak z chorego punktu jest odrywana ciemna energia, którą zaczynamy wypuszczać przez usta w formie ciemnego dymu. Nie śpieszymy się również, dlatego im wolniej wykonujemy te ćwiczenie, tym może przynieść większą skuteczność. Podczas tego ćwiczenia ważne jest, aby przez cały ten czas skupić się na wizualizacji świetlanej energii, którą pobieramy oraz dymu, który wydychamy. Najlepiej wykonywać je w samotności i ciszy. Dodatkowo ćwiczenie dobrze dotlenia mózg.
W miarę możliwości, należy wykonywać ok. 20-30 powtórzeń - najlepiej 3 razy dziennie (rano, po południu i wieczorem). Pierwsze wyniki mogą się pojawić różnie - w zależności od choroby, mogą to być 2 tygodnie, bądź 3-4 miesiące.
- fot. sxc.hu / Ayla87
Podobne artykuły z kategorii "Samouzdrawianie":
-
Stella (4 Sierpnia 2015, godz. 9:01)
Zgadzam się z tym ,ze metoda uzdrawiania oddechem przynosi pozytywny skutek.Wiele razy w sytuacjach stresowych ,jak również w dolegliwościach bólowych stosowałam leczenie oddechem.Wdech zatrzymanie na kilka sekund powietrza,wydech. Przy wdechu wizualizowałam promienie światła ,które wnikają w chory punkt usuwając to co jest przyczyną bólu,następnie wydech ,który wizualizowałam jako ciemny dym będącą przyczyną moich dolegliwości. Po kilkunastu minutach czułam się dużo lepiej. -
Stella (4 Sierpnia 2015, godz. 8:06)
Zgadzam się z tym ,ze terapia oddechem ma pozytywne działanie.Stosowałam ją wiele razy w sytuacjach stresowych,również przy bólach,ukojenie następowało po kilkunastu minutach. -
~Janusz (10 Listopad 2013, godz. 15:50)
Bla,Bla,Bla. Oszustwo niebotyczne. Brak jest precyzyjnych konkretnych dowodów na metody skuteczne z Północnych Indii. Takich szarlatanów wykorzystujących naiwność osób chorych na raka i ich rodzin cierpiących, jest na świecie setki, jeśli nie tysiące.Bazują na naiwności osób chorych i brak elementarnej wiedzy tychże osób o nowotworach. Sugerują teorię spisku koncernów farmaceutycznych, a ci uzdrawiacze podają metody, gdzie używają roślin egzotycznych do leczenia raka.Żadne rośliny egzotyczne nie leczą raka\ewentualna autosugestia\. Autorzy poprzez drukowanie książek\chodzi tylko o zysk ze sprzedaży książek\ bazują na niewiedzy osób cierpiących. Ci wyrafinowani oszuści, mają pełną świadomość, iż "TONĄCY BRZYTWY SIĘ CHWYTA". Prawdę jest, iż chemioterapia w przypadku w wielu \70%\ nowotworów \zależy od rodzaju nowotworów jego stadium\ jest nieskuteczna, ale wszystkie sposoby leczenia nowotworów , kawą\ LEWATYWY etc. ziołami, witaminą C dożylnie,sodą oczyszczaną amigdaliną nacięciami ciała i przykładaniem cieciorki etc i innymi sposobami niby naturalnymi, poza medycyną konwencjonalną, SĄ ABSOLUTNIE NIESKUTECZNE. TO W 100% OSZUSTWA.Ludzie nie dajcie się zwariować tym hochsztaplerom, nawet z cenzusami naukowymi, którzy też chcą dorobić się fortuny za wsdzelką cenę, bazując na tragedii i naiwności osób chorych na raka -
~ela (20 Stycznia 2013, godz. 14:45)
Leczenie oddechem jest dobre. Miałam kołatanie serca. Lekarz zalecił mi wdech i powoli licząc do 17 wydech. Faktycznie serce w bardzo krótkim czasie uspakaja się. To samo z głupimi myślami. Wdycham iskrzące się białe światlo /do wyboru kolor, jak komu pasuje/ wydycham z wyobraźni z głowy czarne. Po kilku oddechach jest mi lepiej.
Tajemnice
Popularne artykuły
Ostatnie komentarze
- Co się dzieje, kiedy umieramy? Dzień dobry czy jeszcze jesteś aktywna??...
- Czym jest ascendent? Brak ascendentu w rybach....
- Co się dzieje, kiedy umieramy? Czyli to oznacza, że możemy pozostać na ziemi i nawet nie być świadomi, że umarliśmy...?...