Znajoma
Opowieść opowiedziana mi przez moją babcię, jeszcze za czasów jej życia.
Działo się to około roku 1968-1970. Moja śp babcia wyszła na spacer z moją mamą i ciocią (miały ok 2 lata, są bliźniaczkami). Babcia poszła z nimi do lasu, po oddychać świeżym powietrzem. Nagle babcia zauważyła pewną kobietę, już jej nazwiska nie pamiętam, była dobrą znajomą jej rodziców sprzed przeprowadzki. Porozmawiały sobie chwilę i babcia wróciła do domu z dziećmi.
Niby historia zwykła, ale jednak gdy wróciła do domu i powiedziała o tym swoim rodzicom że spotkała ich znajomą oni zaniemówili, powiedzieli że ona nie żyje już ze 3-4 lata, stwierdzili że musiała się pomylić. Ale jak to możliwe jeżeli ona rozmawiała z nią o tylko sobie znanych tematach. Rodzice babci podobno nigdy w to nie uwierzyli, ale ja sądzę że spotkała ducha tej kobiety. Rozważania pozostawiam Wam.
Podobne opowiadania z kategorii "Duchy":
Paranormalne
Popularne historie
Ostatnie komentarze
- Dziwne historie Powinnaś poszukać duchowego nauczyciela. Może w buddyzmie? Ja nie dzielę duchowych nauk na buddy...
- Wszystko będzie dobrze Chodzi o to być może, że wyjdziesz z tego zauroczenia, skończysz z szukaniem szczęścia w zwi...
- Krzyż na ścianie Sen jak sen, im bardziej się nakręcimy, tym więcej negatywnych rzeczy przyciągamy....