Sennik Latać
W pozytywnym znaczeniu sen wiąże się z przyjemnymi przeżyciami, które wynikają ze swobody i wolności.
Latać - poczujesz w sobie wolność i swobodę.
Widzieć osoby, które latają - pozazdrościsz komuś sukcesu.
Kiedy latasz wysoko - kłopoty przestaną cię nękać.
Niski lot - trudności i niepewność w działaniu.
Kiedy lecisz i nagle spadasz - możesz nie dawać sobie szansy na sukces.
Latać przy pomocy skrzydeł - radość.
Latać nad wodą - wolność.
Kiedy lecisz bez skrzydeł - możliwość podjęcia ryzyka.
Gdy próbujesz lecieć, ale nie się to nie udaje - klęska na wielu płaszczyznach, której powodem może być brak wiary w siebie.
Kiedy lecisz w kosmos - poczujesz sobie siłę, aby odważnie działać.
Latać samolotem - daleki wyjazd.
Kiedy lecisz w chmurach - trochę nierealnie spoglądasz na otaczającą cię rzeczywistość.
Latać we śnie to inaczej być zdolnym do wzlotu duszy. Dusza unosi się nad ziemią, przezwyciężając strach, trudności i zwyczajowy do nich stosunek. Lot jest wysiłkiem, ale nie wysiłkiem ciała, a umysłu, ducha, aby wznieść się ponad codzienność, ponad zwyczajność i z nowej, pełnej dystansu, optymizmu i nadziei perspektywy spojrzeć na to, co zostawiliśmy na dole.
To zdolność przezwyciężania trudnych sytuacji i wykazywania się pomysłowością, ale i radością życia. Lot związany jest z aktywnością czakry serca, dlatego informuje o magii myślenia i postępowania, mistycznej zdolności uwalniania od problemów i trosk. To afirmacja własnego ja, czysta zdolność podejścia do egzystencjalnej sytuacji – od strony serca.
Latamy, unosząc się nad naszymi obawami, lękami, nad obecną sytuacją uczuciową, finansową, psychiczną. Latając poszukujemy natchnienia, siły, poprawy życia. Źródłem staje się moc serca, miłości, empatii skierowanej ku całemu stworzeniu, temu co jasne i ciemne. Ta sztuka dystansu pozwala sięgnąć po, zwykle – z ziemi – nieosiągalne. Upodabniamy się do ptaków i aniołów.
Wzlecieć to – przede wszystkim – zakochać się. Niekoniecznie w drugiej osobie, także zauroczyć w danej koncepcji, wizji świata, zainspirować i wypełnić światłem. Wieszczy poprawę życia, sukcesu, radości, wzlotu duszy, miłości.
Wzlecieć wbrew swojej woli – tajemnicze wpływy otoczenia, wkroczenia w nocy okres, etap życia, który przyniesie Ci satysfakcję, szczęście, wskaże nowy sposób widzenia świata.
Wzlatywać z ptakami – ptaki mogą symbolizować tutaj iskry nadziei, inspiracji i szczęścia, wzlatywać z nimi to odczuwać wielką miłość, z którą wiążemy ogromne nadzieje. Może mówić też o znaczącej inspiracji, sile ducha i umysłu, który pozwoli stworzyć coś wielkiego. Dzieło, koncepcja, wynalazek.
Lecieć na niebezpiecznej wysokości – odczuwanie niepokoju, twoje pragnienia przewyższają realne możliwości, uważaj aby namiętności czy nierealne wizje nie uczyniły z ciebie mitycznego Ikara czy lunatyka. Z takiej wysokości upadek boli wyjątkowo mocno.
Spaść na ziemię z dużej wysokości – zderzenie z rzeczywistością, marzenia okazały się nie do zrealizowania, chwile przygnębienia i depresji. Jednak jeśli nic poważnego nam nie dolega – zapowiedź porażki, przegranej, z którą pogodzimy się bez większych problemów.
~K.K.
Sen o lataniu za pomocą latawca: Śniło mi się, że zjeżdżałam sobie rowerem z górki na ścieżce rowerowej z latawcem i był taki wiatr, że normalnie mnie w powietrzu unosił i latałam. Ale...
~Weronika | 25 Marca 2024, godz. 10:36r. | Sen o lataniu za pomocą latawca »
Latać: Latałem bez skrzydeł. Swobodnie. Było to na dziedzińcu mojej starej szkoły. Latałem i w pewnym momencie leciałem trzymając ze sobą kogoś. W oddali czułem sw...
~Rafał | 9 Marca 2020, godz. 9:17r. | Latać »
Latać: Latałem bez skrzydeł. Swobodnie. Było to na dziedzińcu mojej starej szkoły. Latałem i w pewnym momencie leciałem trzymając ze sobą kogoś. W oddali czułem sw...
~Rafał | 23 Lutego 2020, godz. 13:50r. | Latać »
-
~Gość (7 Stycznia 2023, godz. 23:12)
Często śnię, że unoszę się w powietrzu, utrzymuję się na pewnej wysokości i nie spadam. To cudowny sen. Po przebudzeniu mam wrażenie, że to się działo na prawdę. -
~Gość MK (5 Grudnia 2022, godz. 20:49)
Latałem/lewitowałem we śnie po raz kolejny... Zawsze bez skrzydeł, na leżąco, na plecach.. Myślami powodowałem, że byłem wyżej lub niżej.. Czasami leciałem nad drzewami, czasami poprzez las, krzaki...A czasem tak zwyczajnie, nigdy zbyt wysoko. Często czułem, żeby się unieść muszę się mocno skupić i wytężyć myśli. -
~Migdal (18 Lutego 2018, godz. 11:37)
Byłam na drodze, która wiodła przez park. Lekko schodziła w dół, ku przepływającej w pod nią rzecze, a następnie się wznosiła. Nie podobało mi się to miejsce. Nie czułam lęku tylko przygniatający smutek. Zaczęłam biec ku obniżeniu drogi nad rzeczką i poczułam, że mój rozpięty trencz z tyłu za mną furgocze, faluje. Pomyślałam, że nie ma sensu biec, skoro mogę polecieć. I wzbiłam się w górę. Było to wspaniałe uczucie. Widziałam na dole drogę i ludzi. Byłam przepełniona radością i czystą przyjemnością samego lotu. Na koniec wylądowałam na dziwnym drzewie, które miało nagie, żylaste i splecione gałęzie. Nasunęło mi się skojarzenie z silnymi rękoma dojrzałego, wysportowanego mężczyzny o opalonej skórze. -
~Iza (1 Kwietnia 2015, godz. 7:34)
Latałam sama, wyszłam na podniesienie. Biegłam chwilę i już leciałam. Tak około 15 metrów nad głowami ludzi, ludzie widzieli.