Sennik Droga

~Kornelia (30-03-2017r.) - Byłam zmuszona wejść w nocy do Kościoła i iść całkowicie ciemną, ale prostą drogą. Bardzo się bałam, bo blisko mnie szły też inne osoby, ale nie mogłam ich dotknąć ani znaleźć. Czułam samotność i strach. W Końcu doszłam do jasnej komnaty i byłam bardzo szczęśliwa.

~Sylwia (18-01-2017r.) - Jechałam rowerem przez pole. Jechałam do rozdroża polnej drogi. Na tym rozłogu spotkałam dziewczynkę. Dziewczynka wskazała mi drogę do domu z trzema dziewczynkami. Bawiłam się z tymi dziećmi, była wśród nich moja córka.

~Zuza (5-01-2017r.) - Miałam gdzieś lecieć samolotem za granicę. Miałam bardzo mało czasu do wylotu i droga na lotnisko była bardzo dokładnie zaplanowana. Jechałam pociągiem z koleżanką, która zaproponowała, żeby po drodze do niej zajść do domu. Odwiedziłam ją ale się spostrzegłam, że mam bardzo mało czasu i mogę nie zdążyć na samolot, chociaż na lotnisko było niedaleko. W ostatniej chwili złapałam taksówkę i dotarłam na lotnisko. Odprawa była praktycznie zakończona ale zgodzili się, żeby jeszcze wpuścić mnie do samolotu. Po drodze do gatu przypadkiem zamieniłam walizki ale w ostatniej chwili udało mi się odzyskać swoją. Ostatni etap do samolotu pokonałam z walizką wspinając się po ściance wspinaczkowej. Udało się. Byłam w samolocie 2 minuty przed odlotem samolotu. Bardzo zmęczył mnie ten sen.

~Izabela (21-12-2016r.) - Wchodziłam w zakręt z ogromną prędkością. W pewnym momencie pomyślałam "zabije nas" i wypadłam z drogi. Samochód wirował i w końcu się zatrzymał. Nikomu nic się nie stało.

~Joanna (27-11-2016r.) - Miałam dojść drogą przez las do innej miejscowości. Na początku droga była asfaltowa z zakrętami, potem weszłam na dukt leśny, ale po jakimś czasie uświadomiłam sobie, że weszłam do lasu w niewłaściwym miejscu i nie wiedziałam dokąd ta droga prowadzi. Las był spokojny, świeciło słońce, niebo było bezchmurne. Dukt leśny zakończył się i wyszłam na pola ogrodzone drewnianym płotem, były drogowskazy ale nazwy na nich nic mi nie mówiły. Nie pamiętałam nazwy miejscowości do której szłam. Doszłam do miasta na przystanek autobusowy. Patrzyłam na rozkłady jazdy aby przypomnieć sobie, dokąd miałam iść. Nie miałam pieniędzy ani dokumentów i nie mogłam kupić biletu na autobus. Wiedziałam że dalej muszę iść pieszo ale nie wiedziałam dokąd. Obudziłam się.

~Iwona (19-10-2016r.) - Wyszłam z budynku na drogę. Miałam podjąć decyzję, w którą stronę będę szła. Po prawej widziałam zarys budynków, wydawały mi się znajome i miałam odczucie, że wiem gdzie dojdę. Po lewej była pusta droga, polna, równa. Poszłam w nieznane. Za mną szła kobieta,która mnie pilnowała. Po drodze mijałam mężczyznę w białej koszuli. Próbowałam z nim rozmawiać, ale on nie odpowiadał. Dotarłam do drzewa czereśni. Zjadłam kilka owoców. Obok stał biały, dość stary dom. Okna i drzwi były otwarte. Weszłam do środka.W jednym pomieszczeniu widziałam puste łóżko, pościel nie była czysta.

~Tomasz (10-10-2016r.) - Rzadko mam sny, a ten był totalnie dziwny, bez ładu i składu. Śniło mi się, że byłem w pracy fizycznej, przy hm zalewaniu betonowej drogi. Ale dziwna rzecz, bo ta droga była już zrobiona, nikt nie pracował, a ja za to ciągle robiłem jakieś poprawki przy niej, wygładzałem ją itd. Co dziwniejsze, mimo że jak wiadomo nie chodzi się po takim swieżym betonie,, to ciągle coś tam przypadkowo nadepnąłem, znów to poprawiałem. Ciągle miałem obawę, że ktoś zauważy, i ochrzani. I tak się w końcu stało, ale współpracownicy, podeszli do tego spokojnie, choć jakby mieli jakiś foch na mnie. Nagle sen się zmienił, jakby praca się skończyła i był wolny czas. Poszło się na trawę, i plany by gdzieś pójść. Z tym, że nagle byłem w towarzystwie ale dzieci, 2 chłopców, i dziewczynki (chyba mi się podobała). Jeden z tych chłopców był grubszy i był jakby liderem. I nie lubił mnie, i starał się dokuczać, była nawet mała bójka z nim (chyba na remis, był zdziwiony, bo był większy, silniejszy itd) Nie pamiętam dokładnie, ale były jakieś tajemne plany, by nie mówiąc dorosłym pójść poserfować?:) Oni się zaczeli przebierać, a ja odeszłem - nie wiem czemu. Pamiętam że nagle zauwazyłem jakąś starą kobietę, miałem odczucie, że to babcia (tylko odczucie, bo z wyglądu i zachowania obca dla mnie osoba), i starałem się ukryć, żeby nie zaczęła wypytywać, i by nie zdradzić planów co mieli. Ona jednak mnie szybko znalazła kryjącego i ...kazała pójść do apteki z receptą. Tam aptekarz nie mógł odczytać recepty (nawet przez lupę), choć mi się wydawałą czytelna i zrozumiała. Chyba pisało tam "30 rumianków" (nie pamiętam już), I ten mężczyzna, zrobił coś dziwnego, wywalił jakby opakowanie rumianku na ladę, i zaczął odliczać te 30...i na tym się obudziłem;) Wiem, pokręcony sen w kosmos hehe;)

~Mona (25-08-2016r.) - Idę prostą trawiaste drogą z wyjeżdżonym pasami. Idę razem z przyjaciółką. Jedzie przed nami czerwony samochód z białymi pasami wzdłuż boków, przechodzą przez dach. Na końcu drogi jest impreza z torem. Wielki prostokątny, różowy tort dzielę na mniejsze prostokąty, częstuje przyjaciółkę i inne osoby.

~Teresa (17-07-2016r.) - Śniło mi się, że wyjeżdżałam samochodem a tu jedzie straż na sygnale, która jedzie do wypadku, a ja tą drogą jadę do domu. Jest zamknięta droga, był straszny wypadek i zginęło 70 osób. Nie widziałam trupów tylko mówił mi to policjant który kierował ruchem a później jechałam rowerem z małym chłopcem i się obudziłam w strasznym szoku.

~Lena (24-05-2016r.) - Po otrzymaniu mapy wyruszyłam wraz z innymi, życzliwymi ludźmi na trasę. Bałam się, że w pokazanym na mapie przejściu przez las spotkam wilki i niedźwiedzie. Był piękny, słoneczny dzień. Okazało się, że trasę trzeba przebyć po czymś w rodzaju wąziutkiej skalnej półki nad bardzo głęboką przepaścią. Mam lęk wysokości. Za zakrętem dodatkowo półka była obłamana, trzeba było przeskoczyć na platformę wielkości stołu. Potem należało przejść przez skalny, wąziutki mostek nad przepaścią. Docierało się do bitej drogi prowadzącej przez las i połoniny do celu. Dołem jeździła bieszczadzka kolejka wąskotorowa.