Koniec świata 21 grudnia 2012 roku ?

Wielu nas może mieć wrażenie, że obecny rok jest w pewnym stopniu niezwykły. Dostrzegamy wiele zmian zachodzących wokół nas, jednak największe zainteresowanie skupia się na końcu świata, który według Kalendarza Majów ma nastąpić w dniu 21 grudnia 2012 roku. Czy faktycznie tego dnia nastąpi globalna katastrofa? Co na ten temat sądzą znane osobowości badające tematykę roku 2012 i nadchodzących zmian?

Patrick Geryl - belgijski astrofizyk, który zyskał sławę dzięki swojej książce "Proroctwo Oriona na rok 2012" uważa, że nadchodzi nieunikniony kataklizm, przed którym praktycznie nie da się uciec. Powołuje się tutaj na osobiste wyliczenia i badania oraz wiedzę przepowiedni Majów i starożytnych Egipcjan. Patrick uważa, że w okolicach daty 19-21 grudnia 2012 roku nastąpi potężny wybuch słoneczny, przez który w ciągu kilku godzin dojdzie do Naszego ziemskiego pola magnetycznego, tworząc wokół ziemi chmurę plazmy, a z uwagi na magnetyczne właściwości jądra ziemi, nastąpi "przebiegunowanie", co skutkować będzie jej obrotem w przeciwnym kierunku.
Zjawisko przebiegunowania ziemi można porównać do prostego doświadczenia, który może wykonać każdy z nas. Trzymamy w dłoni szklankę wody, z którą obracamy się szybko w prawą stronę. Nagle zmieniamy obrót w przeciwny, lewy kierunek, co skutkuje wylaniem się wody ze szklanki. Według Patricka podobnie będą się zachowywać oceany, które w momencie przebiegunowanie, po prostu wyleją się, tworząc ogromne potopy. Po tej wielkiej katastrofie słońce ma wschodzić na zachodzie. Patrick uważa, że przeżyje tylko kilka procent ludzkości, którzy w momencie tej katastrofy będą znajdować się w bezpiecznych, wysokich szczytach w odpowiednio skonstruowanych bunkrach. Krytycy jego teorii twierdzą, że nie ma żadnych dowodów potwierdzających faktu, że przebiegunowanie wywoła nieunikniony i gwałtowny kataklizm.

David Icke – sławny badacz teorii spiskowych, który kilkanaście lat temu doznał niezwykłego doświadczenia duchowego, nie przywiązuje dużej wagi do daty 21-12-2012. Nie jest on jednak przekonany, że nastąpi wtedy globalny kataklizm, który zniszczy ziemię. Mimo to uważa, że żyjemy w wyjątkowych czasach, w których stoi przed nami wybór pomiędzy „miłością”, a „strachem”. Jego zdaniem wiele sił będących po stronie „ciemności” próbuje wywołać panikę i lęk w społeczeństwie, manipulując opinią publiczną, siejąc strach datą końca świata i nie pozwalając w ten sposób obudzić się społeczeństwu z tej iluzji, w jakiej żyjemy. David Icke twierdzi, że proces „oświecenia” będzie trwał jeszcze kilka lat po tej słynnej dacie.

Kiesha Crowther – szamanka uważająca się za jedną z 12 opiekunów wiedzy na ziemi uważa, że żyjemy w niezwykłych czasach, w których ziemia odrodzi się w nowej, cudownej formie. Zmiany miały się zacząć już kilka lat przed datą „21 grudnia 2012 roku”. Szamanka twierdzi, że posiada zdolność widzenia energii i jej zdaniem w ciągu ostatnich lat ilość energii docierającej do ziemi wzrosła kilkukrotnie. Ziemia przyjmuje ją stopniowo, abyśmy mogli się do niej przyzwyczaić. Mogą temu towarzyszyć chwilowe skutki uboczne (np. problemy ze zdrowiem). W kulminacyjnym momencie, ogromna masa energii ma spłynąć na ziemię.
Jej zdaniem Majowie chcą nam przekazać, abyśmy się radowali datą rozpoczęcia przebiegunowania ziemi, ponieważ wszystko będzie piękne. Będziemy oświeceni, przypomnimy sobie kim naprawdę jesteśmy i jaki jest cel Naszego życia – będziemy oświeceni! Nasz umysł używający obecnie mniej, niż 1/3 mózgu po roku 2012 stopniowo ma wykorzystywać już 100% swojej mocy. Kiesha zwraca nam uwagę, że większość przyjmuje informacje o „końcu świata” ze strachem i lękiem, jednak jest to spowodowane głównie tym, że większość nie rozumie tych zmian, które nadchodzą. Jej zdaniem powinniśmy się radować nadchodzącymi czasami w miłości i szczęściu, odrzucając uczucie strachu i lęku. Kiesha jest przekonana, że „niebo na ziemi nadchodzi, a my możemy żyć w niebie”.
W czasie przebiegunowania może się pojawić kilka dni ciemności. W tym czasie mamy pozostać w sercu razem z rodziną, wykluczając całkowicie strach i lęk. Kiedy słońce wyjrzy na powierzchnię, ujrzymy nową ziemię, wchodząc w nową ludzkość rządzoną przez miłość.

George Kavassilas – auto książek opisujących nadchodzące zmiany na ziemi. Od około roku 2003 przeżył wiele niezwykłych doświadczenie duchowych, dzięki którym zrozumiał wiele zasad rządzących wszechświatem, znaczenie nadchodzących zmian oraz cel Naszego istnienia. George uważa, że pomiędzy rokiem 2012, a 2013 nastąpi proces „wzniesienia”, w którym przypomnimy sobie kim jesteśmy i jaki jest Nasz prawdziwy cel życia.  Twierdzi również, że istnieje wiele teorii na temat zmian w obecnych czasach, ale mimo to istnieje jedna „uniwersalna prawda”.  George jest przekonany, że każdy z nas wie o nadchodzących wydarzeniach, ale po prostu o tym zapomnieliśmy. Przestrzega również przed przekazami od grupy nazywającą się „Galaktyczną Federacją Światła”, która chciała go zmanipulować.
Jego zdaniem każdy z nas inkarnował się na tej planecie, aby „ukończyć studia” w trakcie tego niezwykłego wydarzenia, które ma miejsce po raz pierwszy na Naszej planecie.
W roku 2012 każdy z nas ma przejść do 5 wymiaru – ostatnia osoba przejdzie w dniu 21 grudnia 2012 roku. Proces ten skończy się 21 marca 2013 roku – tego dnia ma zostać uaktywnione świetliste ciało planety. Wkroczymy w strefę, która nigdy jeszcze nie istniała. Ziemia ma przemienić się w gwiazdę. To ma być ten koniec – koniec cyklu, po którym nastąpi cudowne życie na ziemi.