Sennik Szczeniak

~anna (1-07-2016r.) - Miałam się gdzieś przenosić przeprowadzać spakowałam rzeczy - było ich bardzo mało. Przeniosłam się gdzieś, gdzie brałam udział w zajęciach lekcyjnych - takich luźnych. Udział brał kto chciał. Siedzieliśmy przy dużym stole, ja wybrałam numerek 33, nauczycielka nie mogła zachęcić moich kolegów, aby wzięli udział w zajęciach. Miałam się tym zająć. W sali obok gdzie się znalazłam był dziwny piec wentylator, który był żywy i się ruszał. Okazało się, że była to samica, która miała małe rude pieski z żółtymi grzywami. Było ich kilka i zaczęły się ze mną bawić - polubiły mnie.

~aga (21-04-2016r.) - Śnił mi się mały, biały pies z brązową łatką. Był to szczeniak. Trzymałam go owiniętego w kocyk, zupełnie tak, jak małe dziecko. Chodziłam z nim wszędzie - do miasta, urzędów, itp. Wszyscy byli nim zachwyceni. Spotkałam nawet młodą dziewczynę, blondynkę, która podała mu w miseczce smakołyki..

~Joanna (30-01-2016r.) - Śniło mi się, że razem z mężem rozmawiamy z kobietą, która chce, żebyśmy kupili od niej szczeniaka. Piesek był śliczny, rasowy mastiff tybetański w kolorze ciemnorudym, jak się patrzyło z boku, to był miedziano-brązowy. Szczeniak łasił się do mnie,był wspaniały, kosztował 8 tysięcy. Przeraziła mnie cena, ale mąż otworzył plastikowe pudełko i wyjął z niego połowę kwoty. Kobieta dała mi psa, a resztę mieliśmy oddać później. Byłam zachwycona pieskiem, ale za chwilę zwyciężył rozsądek i powiedziałam, że jednak zrezygnuję z zakupu, bo wolę za te pieniądze zapłacić rachunki. Oddałam psa i byłam z siebie dumna, że nie uległam pokusie.

~Agata (1-12-2015r.) - Śniło mi się, że widziałam mojego kota, który urodził kocięta na łóżku mojego brata. Było ich więcej niż 2, ale były białe. Potem poszłam na dwór i pod maszyna znalazłam moja suczkę, która urodziła szczeniaki parę czyli pięknych białych psa i sukę szczeniaków. Suczka była większa.