Sennik Sowa
Jest symbolem mądrości i wiedzy. W dawnych czasach utożsamiano ją z magią i tajemnicą. Sen z sową można rozumieć, jako dążenie do harmonii i poznania własnej podświadomości.
Na podstawie informacji zawartych w starych sennikach uważano ją za znak ostrzegawczy przed niewłaściwym towarzystwem i niebezpieczeństwem.
Sowa na drzewie - znak ostrzegawczy przed niekorzystną znajomością.
Jeżeli usłyszysz sowę - oznacza stratę w rodzinie lub niebezpieczeństwo.
Przelatująca - unikniesz kłopotów.
Gdy siedzie ci na ramieniu - sen ostrzega cię przed wplątaniem się w kłopoty.
Widzieć sowę w lesie - ostrzeżenie przed chorobą.
Nieżywa - zaczniesz zmagać się z przeciwnościami.
Wpatrująca się w ciebie - plotki i pomówienia.
sowy przy karmniku: Wyjrzałam przez okno, a na nim rosła stara, rozgałęziona jabłoń. Była zima i na drzewie wisiał karmnik, przy którym uwijało się mnóstwo małych ptaków. W ro...
~Magga | 22 Marca 2023, godz. 6:29r. | sowy przy karmniku »
Sowa: Witam, śniło mi, że przechodzę obok lasu, który zbiegał z góry w głąb doliny obok mojej miejscowości. Na skraju lasu widziałem jakieś cztery osoby, któr...
~Gość z daleka | 14 Sierpnia 2020, godz. 8:09r. | Sowa »
-
~Luiza (23 Stycznia 2020, godz. 9:30)
Znalazłam ranną osłabiona sowę w śniegu , była przy niej jej matka. Zabrałam małą sowę i zaczęłam szukać instytucji , która zajmuje sie ratowaniem ptaków. I nie wiem co dalej bo obudził mnie sms:( -
~Gość (9 Kwietnia 2019, godz. 7:41)
Biała sowa wypychana z gołębnika. -
~Anna (14 Lipca 2016, godz. 20:46)
Sen o sowie, myszy i skokach...
Późnym wieczorem siedziałam na ławce w parku razem z moja córką. Ona wstała, przeszła przez ulicę i weszła do klatki schodowej, ja zostałam sama. Usłyszałam krzyk ptaka I nagle zobaczyłam coś latającego nade mną, zobaczyłam ogromną sowe, która usiadła mi na ramieniu i z dzioba coś jej wypadło i wskoczyło mi pod sweter. Zaczęłam krzyczeć z przerażenia, skakać jak szalona żeby to co mi chodziło po ciele wypadło. Zaczęłam się tarzac po ziemi, rozbierać w pośpiechu. Sowa siedziała na ławce obserwując mnie. W końcu udało mi się ściągnąć sweter, koszulkę i zobaczyłam że to co po mnie chodziło to była mała czarna myszka. Sowa też była czarna. ObudZiłam się przerażona, Trzęsac się ze strachu i z wysiłku który włożyłam w rozebranie się we śnie. Mój sweter był czarny, koszulka biała, czarne spodnie. Nigdy nie pamiętam moich snów, ten pamiętam w szczegółach, czuje że stanie się coś złego....