Sennik Pole

~Kasia (9-05-2016r.) - Weszłam na teren takich bogaczów, gdzie jak wszedłeś to już nie mogłeś wyjść. chyba, ze sami wypuścili. Byłam w tym domu, ale tym razem zgubiłam się w ich wielkim domu i wyszłam gdzieś do piwnicy i stałam i widziałam przez takie małe okno, ze idą jakieś chłopaki. no i Oni przyszli i brali dziewczyny do gwałtu i mnie chcieli wziąć, ale stawiałam opór i jeden do mnie, ze jak nie teraz to następnym razem i poszli. Widziałam przez okno, że jakieś zamieszanie jest na dworze i że wypuszczają ludzi, u których rozwinęła się cholera. Wtopiłam się w tłum tych ludzi i uciekłam przez rozwalony płot. Biegłam dość kawałek aż zobaczyłam tramwaj jakiś, ale jechał w przeciwnym kierunku. no a ja chciałam w drugą stronę, więc z buta szłam. i jechał autobus i powiedzieli mi, ze nie ma miejsca. a ja do typa, że mogę stać. i dał mi bilet i mówi, ze jak do Wrocka chce się dostać to 48 zł. ja, ze wole na nogach iść typ do mnie, ze skoro mamy maj, to na 3 czerwca tam dojdę i ja że ok. no i jechali jacyś ludzie co pomagali tym co wyszli od tych bogaczy. i chcieli mnie zabrać. ale na tyle im nie ufałam, ze wzięłam tylko koc, poduszkę i mate do spania i z tym szłam przez jakieś pole na skróty. bo w oddali było widać Wrocław. Wbiłam do jakiegoś typa do stodoły i nas wypuścił tyłem, bo było najbliżej, zamiast przechodzić całą wioskę dookoła. Po czym wyszłyśmy i jacyś bogacze znowu tam siedzieli i jakiś typ do nas z bazooki chciał strzelać, a reszta dubeltówki wyciągnęła.