Sennik Krzyk

~Beata (19-04-2017r.) - Śniło mi się że Chińczcy pali na stosie kobietę obcą mi. Ja na początku nie reagowałam. Dopiero później jak żywcem płona zaczęłam krzyczeć żeby tego nie robili.Chińczyk na końcu powiedział ,że tak to jest jak się patrzy na obcych facetów

~Martyna (26-03-2017r.) - Śniło mi się,że byłam w odwiedzinach u swojej babci. Po krótkiej pogawędce,stwierdziłam,że muszę skorzystać z toalety. Wyszłam na dwór,po czym otworzyłam drzwi do jakiegoś pomieszczenia. W środku zobaczyłam wiszącego czarno-białego pająka,był on bardzo duży. Przestraszyłam się,zaczęłam krzyczeć. Po chwili obok mnie pojawił się mój wujek,który zdjął tego pająka i zabił. Obudziłam się

~Jagoda (22-02-2017r.) - Śniło mi się, że byłam z mamą i z psem u znajomego mojej mamy. Na obiad był czerwony barszcz,potem jeszcze mówiłyśmy, że nie wziełaśmy barszczu w termos. Potem w pociągu we trójkę pociąg się zatrzymał i ja wysiadłam,tylko ja. Pociąg nagle ruszył. Walnął w pobliski wiadukt. Zaczęłam biec i krzyczeć " Mamo". Przechodzący o bok mnie mężczyzna zapytał co się stało. I okazało się, że to lekarz, pobiegł ratować osoby z pociągu. Mojej mamy nie widziałam tylko małpeta, którego lekaż reanimował. A tym małpetem była mama.

~Ewa (22-01-2017r.) - Jechałam z synową samochodem, ona prowadziła. Ja siedziałam obok a z tyłu było przypięte małe dziecko. Wyjechałyśmy z bocznej ulicy prosto pod jadący samochód. Uderzył w nas, a my jechałyśmy coraz szybciej. Nagle zauważyłam że synowa śpi za kierownicą. Zaczęłam krzyczeć żeby ją obudzić i równocześnie próbowałam zatrzymać samochód. Czułam strach i przerażenie. Nie wiedziałam, co się dzieje z dzieckiem,bo nie mogłam spojrzeć do tyłu. Całą uwagę miałam skupioną na tym, by zatrzymać samochód.Jechałyśmy coraz szybciej a wkoło nas samochody się rozjeżdżały na boki.Udało mi się zatrzymać auto, ale nie mogłam jej obudzić.Cały czas krzyczałam i ten krzyk obudził mnie.

~Aneta (17-11-2016r.) - Byłam na dworzu, jakimś przedstawieniu. Nagle usłyszałam krzyk dziecka. Odwróciłam głowę i zobaczyłam dziecko z obciętymi nogami.

~Ela (9-11-2016r.) - Porwali moje dzieci, dokładnie młodsze. Ja dzwoniłam na policje. Mój mąż biegł za samochodem, gdzie było moje dziecko. Płakałam, krzyczałam.

~Lena (7-09-2016r.) - Krzyczeć na własną matkę. Zarzucając jej opowiadanie się po stronie innych a nie po stronie córki. Krzyk przeraźliwy. Widzę grupę ludzi nie przychylnych mi I mamę która stoi po środku a ja przysuwam swoją twarz do jej twarzy i wyzywam, krzyczę na nią. Ona się nie broni. Żale pod postacią krzyku wylewam pod jej adresem. Wszyscy inni są zawsze ważni tylko nie ja.

~anna (20-05-2016r.) - Grupa młodych chłopców porwała mnie i trzymała mnie mocno ja się z całej siły wyrywałam. Trochę to trwało, ale udało mi się wyswobodzić, jednakże byłam już bez spodni Wcześniej szukali mojego syna, coś od niego chcieli, ja stałam w jego obronie. Zdarzyło się to przed moim domem. Było ciemno, ale niezupełnie.

~Aga (3-05-2016r.) - Szłam do Babci. Z jej domu wychodzili ludzie z walizkami. Było ich bardzo dużo. Bardzo się dziwiłam skąd tak ich dużo. Usłyszałam krzyk babci. Krzyczała do ludzi wynoście się stąd. Zaczęłam biec i krzyczałam, że już biegnę. Babcia ciągle krzyczała. To był taki histeryczny płacz. Ludzie szli bardzo spokojnie, uśmiechnięci. Jak dobiegłam już do domu babci to zobaczyłam ją siedzącą na progu całą w wymiocinach. Zabrałam ją domu do łazienki, ale tam wszędzie były wymiociny. Dostałam odruchów wymiotnych. W łazience stała jakaś kobieta z córką i spytały się mnie co się stało. Jakiś mężczyzna powiedział, że Babcia jest bogata ma 500 par butów to ludzie ją chcą wykorzystać. Jak zauważą, że zbierają się ludzie wokół niej to interweniują, by ją okradli z wszystkiego.

~Monika (3-04-2016r.) - Byłam ja i mój były chłopak. Obecnie niby przyjaciel i kochanek, staliśmy obok auta jego lub moim. Nagle wsiadamy szybko do auta, chyba ja byłam za kierownicą i nagle chyba od niego słyszę głośny bardzo krzyk "jaaaaazda".