Sennik Elfy
Mogą być uosobieniem naszych wewnętrznych pragnień i celów. Oznaczają wesołe podejście i beztroskie podejście do życia. Najbliższy czas może być dla Ciebie niezwykły a nawet magiczny, przepełniony sporą dawką wysokiego humoru. Tańczące elfy oznaczają szczęście i radość.
fot. freeimages.com/photo/581360 , shihchingw
Najciekawsze i rozszerzone interpretacje snów:
Spełniając marzenia : Leżałam na łóżku patrząc przez okno. Gdy stanęłam przy oknie zobaczyłam lecącego Mikołaja, zawołałam dwie osoby żeby to zobaczyły. Gdy otworzyłam okno te osoby z...
~Kinga | 26 Listopad 2022, godz. 8:20r. | Spełniając marzenia »
Ocena: 3.84
(głosów: 19)
Najnowsze komentarze (1):
~cooltronic (27 Maja 2021, godz. 4:20)
Miałem bardzo dziwny sen, może nie o Elfie, ale nie widziałem żadnej interpretacji...
W poprzednim śnie miałem sen o duchu kobiety, która dała w nim znać, że chce przejść na drugą stronę i o nim myślałem, zacząłem w półśnie już śpiąc z jakąś świadomością, że śnię słyszeć stukanie i pukanie... Wzywałem różne duchy, najpierw zmarłego ojca, później rodziny ze strony mamy i taty i jakbym poczuł potrzebę przeżegnania się, odmówienia ojcze nasz, którego niestety nie znam, ale podpowiedziano mi go w 3D. Inny niż modlitwa, jaką uczyłem się na religii, której nie znam. Rytuał odprawiałem dwa razy, poczułem się strasznie zmęczony, za drugim razem wzywałem jeszcze więcej duchów.
Nagle widzę mężczyznę, twarz nieznana mi i pytam, dlaczego mi się to przytrafiło, a on odpowiada mi, że to niezależne ode mnie i czy "Jesteś pewien swojego Elfa?", dalej sen przeszedł do następnej fazy, że zaczął się dzień, włączam komputer, czytam napisane na ekranie czarnym markerem napisy na ekranie, następnie loguję się, a napisy markerem zmieniły się na wygaszacz ekranu i zadzwonił budzik... Drzemka trwała 45 minut, faza REM się zaczynała. W śnie po zadaniu pytania o "Elfa" zrobiło się jasno, pewnie byłby kontynuowany, ale myślę, że samo pytanie o Elfa od obcego człowieka, to istotny przekaz gdy ma się świadomość, że się śni jest ciekawa.
Mężczyzna był starszy ode mnie, nie znałem go, miał koło 40-45 lat, ubrany normalnie tzn. nie wyróżniająco, jako mężczyzna oceniam, że nawet zadbana ogolona twarz, dosyć ładna, ale nie wzbudzała dużego zaufania, główną emocją jak go zobaczyłem było zaskoczenie.
