Wyjazd do Katowic
Śnił mi się pociąg żółto-niebieski był bardzo nowoczesny (myślałam że to pendolino). Dostałam 150 zł od rodziców i miałam jechać do Zawiercia z koleżanką ale okazało się że pojechałyśmy do Katowic . Poszłam do budki z hot dogami żeby s zamówić hot doga , ponieważ byłam głodna . Czekałyśmy z koleżanką na ten pociąg i on nadjechał za wczas i nie zdążyłam wrócić po tego hod doga . Na peronie spotkałam dwóch kolegów z klasy Jeden to Wiktor a drugi to Bartek . Byli oni w wojskowych mundurach. Kiedy zobaczyłam że Wiktor jedzie tym samym pociągiem zaczęłam się chować , ponieważ on się we mnie podkochuje . Wtedy zapytałam koleżanki czy kupiła bilety ,odpowiedziała że nie . poszłyśmy do konduktora że chcemy kupić bilet i on nam sprzedał one kosztowały chyba coś około 26 zł . Ja się wtedy zapytałam go czy to w dwie strony ten bilet bo się drogo wydawało . A on powiedział że w jedną.
- [+] Pociąg (11 pkt)
- Koleżanka (6 pkt)
- Kolega (5 pkt)
- Bilet (5 pkt)
- Budka (4 pkt)
- Wyjazd (4 pkt)
- Czekać (4 pkt)
- Klasa (4 pkt)
- Mundur (4 pkt)
- Konduktor (4 pkt)
- Rodzice (4 pkt)
- Rzecz » Pojazd (11 pkt)
- Istota » Mężczyzna (9 pkt)
- Istota » Kobieta (6 pkt)
- Rzecz » Kosztowności (5 pkt)
- Czynność » Zmiana miejsca (4 pkt)
- Miejsce » Budynek (4 pkt)
- Istota » Rodzina (4 pkt)
- Rzecz » Ubranie (4 pkt)
- Stan » Negatywny (4 pkt)
Sen może symbolizować twoją otwartość na świat i dalekie podróże. Dążysz do większej swobody, a poczucie wolności jest dla Ciebie bardzo ważne. Być może jest to sygnał, że czujesz się dojrzały, aby zrobić ważny krok na przód.
- Żółty (11 pkt)
Należy do ciepłych i kojących barw. Kolor ten utożsamia się ze złotem, dlatego może się odnosić do bogactwa i doskonałości. Żółty w snach potrafi inspirować, oczyszcza i harmonizuje umysł, daje poczucie pewności siebie i otwiera nas na szczęście i dobrobyt.
- Sen może być dla Ciebie: mało ważny (28.8%).
- Szczęście » (21 pkt)
- Strach i zagrożenie » (17 pkt)
- Sukces » (15 pkt)
- Rozrywkowy tryb zycia i aktywność towarzyska » (10 pkt)
- Miłość i najlepsi przyjaciele » (10 pkt)
- Siła i energia » (9 pkt)
- Życiowa zmiana » (9 pkt)
- Samotność » (9 pkt)
- Wydarzenie » (8 pkt)
- Podróż » (8 pkt)
- Wspomnienia i refleksje » (6 pkt)
- Zrozumienie » (5 pkt)
- Niedoświadczenie » (5 pkt)
- Przyjacielskość » (5 pkt)
- Problemy miłosne i emocjonalne » (4 pkt)
Najważniejszym przesłaniem w twoim śnie to "Szczęście". Jeżeli w ostatnim czasie czułeś się źle, miałeś pecha i ogólnie nic Ci się nie układało, to głowa do góry! Dużymi krokami zbliża się szczęście, które przyniesie Ci wielką radość i nauczy cieszyć się nawet najmniejszymi sukcesami w życiu. Doceń nawet małą, zadowalającą Cię okoliczność. Wybacz wszystkim, którzy sprawili Ci przykrość. Uśmiechnij się i wpuść szczęście do swojego życia.
Drugim ważnym przesłaniem w twoim śnie to "Strach i zagrożenie". Chyba za bardzo obawiasz się życia lub przesadnie wyolbrzymiasz sobie różne zagrożenia. Sen oznacza, że w głębi duszy odczuwasz niepokój i lęk. Prawdopodobnie zbyt pesymistycznie spoglądasz na niektóre sprawy dopatrując się wszystkiego najgorszego. Niewykluczone, że czeka Cię walka ze swoimi słabościami.
» Zapoznaj się również z interpretacją dwóch najważniejszych symboli: Pociąg i Koleżanka
» Całościowe znaczenie twojego snu jest w 70.1% pozytywne i w 29.9% negatywne
-
~Daniel (13 Listopad 2016, godz. 9:09)
W moim śnie było tak, że staliśmy na peronie i było dużo osób, które wracało z imprezy. Kilka osób wymiotowało na tory, kiedy zauważyłem jak chłopak leży na torach i jeszcze jakaś dziewczyna podjąłem decyzję że im pomogę. W tym momencie jechał pociąg i kiedy ratowałem dziewczynę ona powiedziała dam rade ratuj chłopaka. Bałem się, że nie zdążę. Ogólnie wszystko dobrze się skończyło. Wracałem później do domu pociągiem i siedziałem z dziewczyną której nie poznałem. -
~dana (21 Października 2016, godz. 10:11)
Śniło mi się, że jadę pociągiem gdzieś daleko za granicę z moją młodszą córką i kuzynką. Chyba chyba to była klasa, bo miałyśmy przedział tylko dla siebie, dziewczyny porozrzucały w nim zabawki i jechałyśmy sobie w dobrym nastroju. Później konduktor powiedział, że ten kurs jest z przesiadką i to za pół godziny.
Byłam zdziwiona, bo pomyślałam, że do najbliższej granicy jest o wiele więcej niż pół godz. Później we śnie wychylałam się przez okno i patrzałam jak pociąg szybko pędzi. Na plecy weszła mi córka i powiedziałam do niej żeby mi nie wchodziła na plecy, bo zaraz wypadnę, a ona się tak wychyliła, że ona wypadła mi przez plecy. Ja szybko wyskoczyłam za nią z pędzącego pociągu krzycząc do kuzynki 'Aniu,zatrzymaj pociąg!" Pociąg się zatrzymał. moje dziecko żyło, tylko nic nie mówiło i tak powoli ją prostowałam i mówiłam do niej, że nic jej nie jest. później jak ją trzymałam moje dziecko było dużą rybą....taką jak z 40 cm leszcz :(