Wyjście do kina

Dziś miałam sen, dziwny ale wydaję mi się, że był pełen symboli.
No wiec śniło mi się, że szłam do kina z facetem z którym w życiu realnym, nie sennym, rozpadła mi się relacja. To było jakieś kompletnie obce miasto. W drodze do tego kina stanęłam przy jakimś kiosku i coś kupowałam. Miałam do zapłacenia 11 zł. pieniądze miałam pod przeźroczystą okładką (coś jak ta na dowód rejestracyjny samochodu), to były drobniaki. Zaczęłam je wyjmować i liczyć. W tym czasie znajomy powiedział, że musi gdzieś iść. Pan z kiosku wziął część drobniaków i tak jakby dał do zrozumienia, że jest w porządku. Ja jednak dopytałam czy tam było te 11 zł, odparł, że brakowało 2 zł. podałam mu je. poszłam sama do tego kina. Kino było piętrowe, sale były bardzo jasne z oknami, było mnóstwo ludzi wewnątrz. Spotkałam tam brata i zaczęliśmy wybierać film. Wybór był jednogłośny, ja jednak przez chwilę zwątpiłam czy go oglądać, bo pomyślałam, że mojemu znajomemu też ten film by się podobał i to bez sensu, że ja już będę widziała ten film i musiałabym drugi raz obejrzeć. Ale po chwili machnęłam na to ręką. Po czym mój brat zniknął, za to po chwili pojawiła się moja młodsza siostra i z siostrą miałyśmy oglądać film. Podniosłam ulotkę kinową z podłogi, żeby sprawdzić o której jest seans i myślałam, że jest już ok 17 a było przed 12 w południe, a na ulotce pierwszy film był wieczorem, więc lipa. Siostra zniknęła. Ja stwierdziłam, że skoro nie ma filmu to wychodzę z kina. Przy wyjściu szukałam swoich butów (trzeba je było w kinie zdejmować), tych butów była całą góra i nie mogłam znaleźć swoich, pomogła mi w tym kobieta która się tym zajmowała. Zapytała mnie czego szukam a ja jej powiedziałam, że moich niebieskich butów. Znalazła mi je szybko. Wyszłam na zewnątrz na schody, ukucnęłam by zawiązać te buty. Telefon położyłam przed sobą, a obok mnie stał wózek dziecięcy i spod tego wózka pojawiła się męska dłoń próbująca ukraść mi ten telefon. Zauważyłam to i złapałam ten telefon i pomimo tego, że ręce miałam jakieś hmm nie wiem tłuste, to udało mi się go zatrzymać (a w śnie kilka razy mi zwracano uwagę, bym uważała na telefon i go tak nie trzymała byle gdzie, bo mi go ukradną.
Jak już zawiązałam buty to pojawił się mój znajomy, z którym miałam iść do tego kina, był ze swoim kumplem. Co było dalej już nie pamiętam.