Uciekający autobus
Miałem sen, w którym śniło mi się, że spieszyłem się na autobus. Pakowałem już wszystkie rzeczy z mojego domu i wyszedłem z plecakiem na zewnątrz. Było mroźnie i ciemno. Szedłem szybkim krokiem uliczką oświetloną przez latarnie. Nie do końca wiedziałem, dlaczego idę na autobus - po prostu miałem nim jechać. Gdy udałem się na przystanek zobaczyłem, że autobus właśnie odjeżdża. Był on też trochę inny - jego tylne koła były kolorowe niczym tęcza i zamiast wydobywających się z niego spalin, wychodził kolorowy, tęczowy dym.
Chciałem do niego wsiąść, ale drzwi były zamknięte. Krzyczałem i próbowałem się do niego dobić, ale bezskutecznie. Co dziwne - nie widziałem kierowcy - tak jakby go nie było. Gdy autobus ruszył, miał on tak gwałtowne przyspieszenie, że niemal huknął i zniknął.
- [+] Autobus (10 pkt)
- Tęcza (9 pkt)
- Drzwi (6 pkt)
- Pakować (6 pkt)
- Latarnia (6 pkt)
- Przystanek (6 pkt)
- Dom (4 pkt)
- Dym (4 pkt)
- Koło (4 pkt)
- Krzyk (4 pkt)
- Plecak (4 pkt)
- Rzecz » Wyposażenie (10 pkt)
- Rzecz » Pojazd (10 pkt)
- Rzecz » O dużym znaczeniu (10 pkt)
- Natura » Przyroda (9 pkt)
- Czynność » Zmiana miejsca (6 pkt)
- Miejsce » Świat (6 pkt)
- Miejsce » Dom (4 pkt)
- Czynność » Okazująca emocje (4 pkt)
Takie sny mogą świadczyć o naszym silnym przywiązaniu do rzeczy materialnych lub miejsca, w którym mieszkamy. Przypominają nam również o naszych bliskich - zwłaszcza, gdy śnimy o przedmiotach nienależących do nas.
- Kolorystyka mieszana (13 pkt)
- Brązowy (6 pkt)
- Szary (4 pkt)
W odniesieniu do całego Twojego snu, nasz system nie jest w stanie jednoznacznie wskazać, jaki jeden kolor jest w nim dominujący. Istnieje też wysokie prawdopodobieństwo, iż symbol główny jest po prostu kolorowy.
- Sen może być dla Ciebie: niekoniecznie ważny (47.9%).
- Duże perspektywy i możliwości » (43 pkt)
- Szczęście » (27 pkt)
- Problemy rodzinne » (18 pkt)
- Rozrywkowy tryb zycia i aktywność towarzyska » (18 pkt)
- Zazdrość » (12 pkt)
- Wydarzenie » (12 pkt)
- Strach i zagrożenie » (12 pkt)
- Bogactwo » (12 pkt)
- Podróż » (12 pkt)
- Rutyna dnia codziennego » (10 pkt)
- Fałszywe osoby » (10 pkt)
- Samotność » (10 pkt)
- Smutek i przygnębienie » (9 pkt)
- Bieda i straty finansowe » (6 pkt)
- Przeszkody i ostrzeżenia » (6 pkt)
Najważniejszym przesłaniem w twoim śnie to "Duże perspektywy i możliwości". Sen stopniowo odsłania przed Tobą nowe możliwości, których być może jeszcze nie widzisz. Wkrótce możesz wiele osiągnąć, jednak w dużym stopniu zależy to od tego, czy dostosujesz się do nadchodzących zmian. Pracuj nad sobą, przestań się dłużej zamartwiać i uwierz w siebie. Przyszłość może być dla Ciebie sprzyjająca.
Drugim ważnym przesłaniem w twoim śnie to "Szczęście". Jeżeli w ostatnim czasie czułeś się źle, miałeś pecha i ogólnie nic Ci się nie układało, to głowa do góry! Dużymi krokami zbliża się szczęście, które przyniesie Ci wielką radość i nauczy cieszyć się nawet najmniejszymi sukcesami w życiu. Doceń nawet małą, zadowalającą Cię okoliczność. Wybacz wszystkim, którzy sprawili Ci przykrość. Uśmiechnij się i wpuść szczęście do swojego życia.
» Zapoznaj się również z interpretacją dwóch najważniejszych symboli: Autobus i Tęcza
» Całościowe znaczenie twojego snu jest w 50.3% pozytywne i w 49.7% negatywne
-
~Andzia (2 Czerwca 2020, godz. 13:32)
Śniło mi się, że wychodziłam na autobus, ale nie wiedziałam o której jest godzinie bo rozkład był zły. Wychodząc z domu ukroiłam sobie jeszcze kawałek placka, spory kawałek, ponieważ byłam bardzo głodna. Gdy wzięłam placek miałam wtedy odrobinę kłopotu z plecakiem, jakby kawałek był za duży. Popatrzyłam jeszcze na miejsce w którym leżały stare czapki i rękawiczki, ale nic stamtąd nie wzięłam. Gdy wyszłam z domu na środku podwórza stała nowa ławka (pomyślałam dziadziu kupił, aby mieć gdzie siedzieć). Gdy dochodziłam na przystanek na tablicy migała informacja, że autobus odjeżdża za minutę. Przyspieszyłam kroku i rozglądając się na przejściu zobaczyłam nadjeżdżający autobus. Kierowcy na przejściu ustąpili mi pierwszeństwa, ale kiedy chciałam biec mój plecak jakby mnie powstrzymywał. Placek mi wypadł, ale wtedy już nie miał dla mnie znaczenia, chciałam tylko zdążyć na autobus. Plecak stawiał opór, ciągnął do góry i powodował powolne docieranie do celu, kiedy autobus już stał na przystanku. Nikt inny nie miał problemu z poruszaniem się, wtedy z daleka zobaczyłam chłopaka chciałam poprosić go o zatrzymanie dla mnie autobusu, wtedy puściłam plecak... Zakrzyczałam nieee i mój krzyk mnie obudził.