Opieka Matki Boskiej
Jechaliśmy z mężem samochodem , mąż prowadził a ja czytałam kolorową gazetę. Nagle mam myśl" gdyby był wypadek, to Matka Boska Was ochroni swoim płaszczem" Zastanowiłam się, co to miało znaczyć , ale dalej czytałam. Padał deszcz. Za parę chwil mąż zaczął wyprzedzać TIRa , kierowca nas chyba nie widział i w tej samej chwili zaczął wyprzedzać auto jadące przed nim . Zamarłam ze strachu, że nas zgniecie do wysokiego krawężnika, miałam nogi z waty , mąż też , ale z boską pomocą udało się mężowi przyhamować. Od tragedii dzieliły nas centymetry. I wtedy przypomniała mi się myśl o Matce Boskiej. Bardzo jej wtedy dziękowałam za uratowanie.
Podobne opowiadania z kategorii "Kontakt z opiekunem":
~Gość (22 Października 2022, godz. 11:15)
Na pewno to był ratunek od Marii
Paranormalne
Popularne historie
Ostatnie komentarze
- Krzyż na ścianie Sen jak sen, im bardziej się nakręcimy, tym więcej negatywnych rzeczy przyciągamy....
- Dużo gości w domu. Może żyjesz jeszcze w innym wymiarze i przeniosłeś się bezwiednie....
- Światło Nie rób tego, bo może się zdarzyć się, że jak opuścisz swoje ciało, to zajmie je inny "...