Duch z...

Oto moja historia. Jak codzień wieczorem się umyłam i położyłam spać. Przed snem bardzo dużo się napiłam wody. Obudziłamm się ok. godz. 4-3 rano. Chciało mi się siku przez to że tyle się wieczorem napiłam. Otworzyłam moje zaspane oko i zobaczyłam jakąś dziwną niebieską masę. Na początku myślałam że poprostu się nie rozbudziłam ale po pół godzinie leżenia uświadomiłam sobie że to zjawa. To był jakiś dziwny rodzaj ducha... Unosił się w powietrzu nie był wyraźny,wręcz rozmazany i wpatrywał się we mnie.To byla jakaś martwa kobieta. U mnie w pokoju jest dziwny chaczyk pod sufitem. Myślę że poprostu to była kobieta która popełniła samobójstwo... W MOIM POKOJU! Wpatrywała się we mnie... i widziała moje przerażenie... boję się do dziś mojego pokoju. Kto wie kto lub co to było... POMOCY!!!!!! Proszę o jakąś radę w komentarzu.