Zmarły Dziadek
Leżałam na łóżku . Nagle poczułam Delikatny dotyk na swoim policzku (serio go poczułam) . To był mój dziadek . Siedział obok i patrzył mi w oczy . Nigdy nie znałam taty mojej mamy więc nie bardzo wiedziałam czy mam się bać czy nie . Umarł gdy jeszcze się nie urodziłam . Powiedział abym się nie bała . Potem wszystko się zamazało i zobaczyłam prawdopodobnie anioła . Był Piękny wręcz cudowny . Nagle wszystko ściemniało . Prześliczne światło jakie go prowadziło znikło . Wszędzie było czarno . No i ten anioł , zaczął robić się tak bardzo okropnie brzydki . Wyglądał jak demon . Zaczął się do mnie zbliżać . A kiedy był blisko otworzyłam oczy i wszystko znikło a na moim biurku leżała karteczka . Widniały na niej słowa : "To Nie Koniec . L" . Nie miałam pojęcia kto mógł to napisać . Usiadłam i wpatrywałam się w kartkę .
Podobne opowiadania z kategorii "Duchy":
Paranormalne
Popularne historie
Ostatnie komentarze
- Wszystko będzie dobrze Chodzi o to być może, że wyjdziesz z tego zauroczenia, skończysz z szukaniem szczęścia w zwi...
- Krzyż na ścianie Sen jak sen, im bardziej się nakręcimy, tym więcej negatywnych rzeczy przyciągamy....
- Dużo gości w domu. Może żyjesz jeszcze w innym wymiarze i przeniosłeś się bezwiednie....