Obecność ojca ?
W czasie wszystkich świętych wybrałam się na grób mojego ojca, który zmarł niedawno. Nie mogłam się pogodzić z faktem, że opuścił Nasz świat i nigdy już tutaj nie wróci. Zapaliłam znicze nad jego grobem, a następnie udałam się do domu. Tam siedząc sama rozmyślałam o nim. Z uwagi na awarię prądu, musiałam siedzieć przy świecy. Kiedy zaczęła się robić późna godzina, dopadła mnie jeszcze większa rozpacz. Chciałam wręcz poczuć obecność mojego ojca.
W końcu stwierdziłam, że najwyższa pora, aby iść spać. Próbowałam zgasić świeczkę, ale tutaj wydarzyło się coś dziwnego - świeczka pod żadnym pozorem nie chciała się zgasić. Nie reagowała na zdmuchiwanie, ani na zacisk knotu palcami. W pierwszej chwili byłam tym bardzo zdziwiona, jednak po chwili przypomniałam sobie, że może być to znak od mojego nieżyjącego już ojca. Wierzyłam, że jest teraz przy mnie - cieszyłam się z tego faktu.
Powoli zaczęła mnie brać senność, więc musiałam iść spać - nadal jednak nie mogłam zgasić świeczki. Pomodliłam się w końcu do mojego taty, aby pozwolił mi iść spać i tutaj wydarzyła się dziwna rzecz - świeczka sama zgasła. Poszłam spać po tych niesamowitych wrażeniach i wierze, że jest przy mnie mój ojciec.
Podobne opowiadania z kategorii "Duchy":
-
~ona (28 Lutego 2015, godz. 19:48)
Tak.To prawda.Jeśli zmarły był mocno związany emocjonalnie z żywymi bliskimi,to tak może przejawiać się opieka :)
Paranormalne
Popularne historie
Ostatnie komentarze
- Dziwne historie Powinnaś poszukać duchowego nauczyciela. Może w buddyzmie? Ja nie dzielę duchowych nauk na buddy...
- Wszystko będzie dobrze Chodzi o to być może, że wyjdziesz z tego zauroczenia, skończysz z szukaniem szczęścia w zwi...
- Krzyż na ścianie Sen jak sen, im bardziej się nakręcimy, tym więcej negatywnych rzeczy przyciągamy....